Arty-terapia

Trochę sztuki. Trochę cnoty lekarskiej.

bezet.

Biorę tyle ile daję.... czyli bez zmian.
Autor: Justyna Wiatr-Tokarska
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowszy post Starszy post Strona główna

O mnie

Moje zdjęcie
Justyna Wiatr-Tokarska
Funkcjonuję....
Wyświetl mój pełny profil

Analogowe inspiracje...

  • Polowanie na emocje.

Ach! Uwielbiam!

  • James Nachtwey

Archiwum bloga

  • ►  2013 (4)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (3)
  • ▼  2012 (72)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (16)
    • ►  października (13)
    • ►  września (9)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (1)
    • ▼  czerwca (14)
      • Moja nowa miłość...
      • Gdyby żółwie mogły latać. ...
      • Po domowemu.... (czyt. po dawnemu)
      • Lethal dose.
      • Dedykuję Tuwimowi....
      • Sarajevo ljubavi moja....
      • Rogal na kilimie.
      • Pożoga.
      • Maj...a ja jaj...
      • Wierność.
      • Lans-korona.
      • Fachwerk.
      • Moje bałkańskie geny....
      • bezet.
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2011 (81)
    • ►  grudnia (31)
    • ►  listopada (50)

Moje Ekg

Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.