Kalaf czyli książe z opery "Turandot" Pucciniego.
Zdjęcie pt: "Nessun Dorma"
Kalaf ma 8 lat. Jest rudy, powiedziałabym, że cynamonowy, albo po prostu sraki. Troszkę za mały jak na boxera, ale to przez obciążający wywiad-bardzo chorował jako szczeniak. Jest przekochany. Przedobry. I prześmierdzący. Gdy mówię : "Tęsknię za domem"- myślę o Kalafie.
Mama Jolka.
Kalaf duma.. Noga i ręka taty czyli sielankowo.
Kilimowo....
Jadę na parę dni do domu. Potrzebuję ciepła. Dużo ciepła. I poklepania mnie po ramieniu, albo pogłaskania po głowie -pachnącej "zielonym jabłuszkiem".